W ostatni weekend listopada w SDK-u nasz klub Dębowa_Tarcza organizował druga edycję warsztatów malarskich , w których miałem przyjemność uczestniczyć.
Prowadzącym był Michał Kucharski znany z malarskich wyczynów, które publikuje na swoim blogu Dwarf_Crypt. Na blogu czy fb Michała możecie oglądać głównie figurki historyczne do systemów typu Saga itp.
W trakcie trwania warsztatów mieliśmy kolejną styczność z modelami od North_Star_Military_Figures, czyli zwykłymi wojakami do Frostgrave.
Zapraszam do zapoznania się z owocem mojej parogodzinnej pracy...
Ku mojemu zaskoczeniu z tą figurką poszło mi jakoś szybciej niż z barbarzyńcą na pierwszych warsztatach. I jestem z niej suma summarum bardziej zadowolony.
Największą trudność sprawiły mi (jakże by inaczej) oczy, które okazały się bolączka większości uczestników warsztatów. Chyb wszyscy trochę psioczyli na małe oczodoły w figurkach NSMF.
Prawie każda figurka miała tarczę, więc mogliśmy poszaleć z jakimiś wzorami i "freehandami"
Na swojej zdecydowałem się na złoconego smoka, z którego byłem bardzo zadowolony dopóki żona nie uraczyła mnie w domu tekstem - " szkoda że nie zrobiłeś mu ogonka w drugą stronę, wyglądał by jak konik morski..." Kurtyna... :P
Figurka prezentuje się następująco:
Oczywiście żołnierz jeszcze będzie miał podstawkę, która już się robi razem z podstawkami dla barbarzyńców z pierwszej edycji warsztatów.
Mówiąc szczerze, plan był taki aby wykończoną figurkę razem z podstawkami dla barbarzynców pokazać wam już w tym wpisie, ale plan sobie a życie sobie...
Zatem temat podstawek do Frostgrave wróci jeszcze w osobnym - szerszym wpisie.
Hehe, ładnie Ci smoka Aga podsumowała :P.
OdpowiedzUsuńA tak serio, elegancko zakapior wyszedł. Wrzuć koniecznie kiedyś foty ze zrobionymi podstawkami!
Dzięki, nie omieszkam ;)
OdpowiedzUsuńBardzo udany model, no i freehand! Super, czekam na całość w podstawkach ;)
OdpowiedzUsuńDzięki Michał, też nie mogę się doczekać ;)
UsuńSzybciej poszło, a wyszedł jeszcze lepiej niż barbarzyńca :) Podsumowanie Agi bezcenne :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje,że będzie coraz bardziej z górki i odnowie sobie skilla :) . To fakt też mnie rozwaliła tym tekstem... :D
UsuńFajnie, że warsztaty stały się imprezą cykliczną. Życzę coraz większej frekwencji!
OdpowiedzUsuńDzięki :) , frekwencja jest raczej stała z racji ograniczeń lokalowych. ;) Z pewnością dają dobrego kopa motywatora do działań z pędzlem!
Usuń