Listopad postanowiłem zamknąć jeszcze jednym wpisem.
Siedem postów jak na pierwszy miesiąc blogowania uważam za nienajgorszy wynik :) .
Dziś zaprezentuje wam figurkę błazna, która zmajstrowałem na prośbę mojego kumpla Talara do jego cudem odnalezionej bandy Karnawału Chaosu.
Wiadomo, że w podstawowym secie był jedne błazen i tego drugiego zawsze trzeba w jakiś sposób dokoptować. Gracze od zawsze zachodzą w głowę skąd wziąć owo brakujące ogniwo papy Nurgla.
W sumie nie wiem czemu nie wydano tej drugiej figurki, jest to dla mnie zagadka tak jak cała dziwna polityka "Genialnego Wytwórcy" z wygaszaniem starych systemów itp.
Pokaże wam w tym wpisie jakie znalazłem rozwiązanie tej nurglowej bolączki...
czwartek, 30 listopada 2017
poniedziałek, 27 listopada 2017
Raport bitewny: Mordheimowy klasyk
W ostatni weekend, z kolegą Talarem rozegraliśmy szybką potyczkę na ulicach Mordheim.
Jak to bywa w realiach domowo-kołchozowych, zanim wzięliśmy się za garnie trochę nam się zeszło na pogaduchach i plotach co kto ma obecnie na warsztacie itp.itd.
Następnie były kombinacje jak zastawić stół terenami, z czym też się zeszło.
Jak jesteśmy przy stole to odpuściliśmy sobie przebijanie się przez katakumby i in graty po nasze wymiarowe brukowane blaty. Do szybkiej gry skorzystaliśmy z tego co było na podorędziu czyli blatu stołowego o wymiarach +/- 100/110 cm.
Dobrze że mieliśmy juz przygotowane rozpiski, gdyż zeszło by się nam jeszcze dłużej.
Przejdźmy do meritum...
Jak to bywa w realiach domowo-kołchozowych, zanim wzięliśmy się za garnie trochę nam się zeszło na pogaduchach i plotach co kto ma obecnie na warsztacie itp.itd.
Następnie były kombinacje jak zastawić stół terenami, z czym też się zeszło.
Jak jesteśmy przy stole to odpuściliśmy sobie przebijanie się przez katakumby i in graty po nasze wymiarowe brukowane blaty. Do szybkiej gry skorzystaliśmy z tego co było na podorędziu czyli blatu stołowego o wymiarach +/- 100/110 cm.
Dobrze że mieliśmy juz przygotowane rozpiski, gdyż zeszło by się nam jeszcze dłużej.
Przejdźmy do meritum...
piątek, 24 listopada 2017
Mordheim: skaveńscy bohaterowie
Dzisiaj będzie coś dla miłośników szczurów, więc pozostaniemy jeszcze przez chwilę w stylistyce skaveńskiej.
Niedawno pokazywałem wam konwersje moich black skavenów z odzysku.
Idąc za ciosem pochyliłem się nad kilkoma szczurzymi figurkami, które od dawna walały mi się w bits pudle.
Warsztaty malarskie w SDK #1
Miesiąc temu wybrałem się razem z małżonką do SDK-u na warszawskiej starówce na warsztaty malarskie, które organizował nasz klub DĘBOWA_TARCZA.
Malowaliśmy figurki Barbarzyńców z Frostgrave, poskładanych przez Tomka "Kapitana Haka".
Warsztaty prowadziła jego utalentowana małżonka Natalia "Skavenblight", z której relacją z warsztatów możecie zapoznać się na naszym_klubowym_blogu.
Długo nie mogłem się zebrać żeby, dokończyć te figurki. W końcu przed kolejną edycją warsztatów udało mi się wygospodarować trochę wolnego czasu i domalować te modele. Póki co jeszcze bez podstawek - czas gonił chciałem się wyrobić przed drugą edycją warsztatów. Ale są, zapraszam do czytania oraz oglądania.
Malowaliśmy figurki Barbarzyńców z Frostgrave, poskładanych przez Tomka "Kapitana Haka".
Warsztaty prowadziła jego utalentowana małżonka Natalia "Skavenblight", z której relacją z warsztatów możecie zapoznać się na naszym_klubowym_blogu.
Długo nie mogłem się zebrać żeby, dokończyć te figurki. W końcu przed kolejną edycją warsztatów udało mi się wygospodarować trochę wolnego czasu i domalować te modele. Póki co jeszcze bez podstawek - czas gonił chciałem się wyrobić przed drugą edycją warsztatów. Ale są, zapraszam do czytania oraz oglądania.
piątek, 17 listopada 2017
Jak zacząć przygodę z Mordheim
Miałem ambitne plany, aby wrzucić w tym wpisie już jakąś zmalowaną figurkę zwłaszcza, że mam niemal skończone figsy z warsztatów malarskich, które niedawno odbyły się w SDK-u.
Niewiele im brakuje do szczęścia, żeby były skończone. Niestety od dwóch tygodni nie mogę wygospodarować ani chwili, aby na spokojnie je wykończyć... :/
Niewiele im brakuje do szczęścia, żeby były skończone. Niestety od dwóch tygodni nie mogę wygospodarować ani chwili, aby na spokojnie je wykończyć... :/
Za dwa miesiące rodzi nam się synek więc ciągle są jakieś przygotowania. Ci z was którzy mają już dzieci zapewne wiedzą jaki to gorący okres: końcowe kompletowanie wyprawki, szykowanie pokoju dla malucha, ostatnie bieganie po lekarzach itp.itd. Jednym słowem oswajam się z myślą że zaraz z tym wolnym czasem będzie jeszcze krócej. Poprawia mi humor myśl, że jakoś na wiosnę doczekam się w domu swojego upragnionego kącika warsztatowo-modelarskiego :) .
Ale do rzeczy, miało być przecież o figurkach...
poniedziałek, 6 listopada 2017
Projekt na boku - banda Middenheim
Dłuższy czas zastanawiałem się od czego zacząć pierwszy konkretniejszy wpis.
Doszedłem do wniosku, iż będę starła się prezentować moje prace w miarę chronologicznie +/- tak jak je faktycznie ukończyłem.
czwartek, 2 listopada 2017
Dzień dobry, cześć i czołem...
Miło mi powitać wszystkich na moim blogu w tym inauguracyjnym wpisie.
Część z was może mnie zna, część może o mnie tylko słyszała albo znamy się z którejś figurkowej grupy na facebooku czy innego forum. Dla tych, którzy nie wiedzą co robię i czym się zajmuje postaram się przybliżyć moją osobę, podejście do hobby oraz opisać +/- czego będziecie mogli się spodziewać w mojej blogowej Kuźni.
Subskrybuj:
Posty (Atom)