Pokazywanie postów oznaczonych etykietą figurki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą figurki. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 10 września 2020

Frostgrave Soldiers II, czyli kobiety w natarciu

Jakoś bodajże późna wiosnę skończyłem konwertować kolejna porcje figurek do Frostgrave, tylko oczywiście z aparatem było mi trochę nie po drodze.

Tym razem  bawiłem się w kitbaschowanie damskich modeli używając northstarowych bitsów z zestawów Soldiers II oraz kilku z Wizard II. 

piątek, 3 maja 2019

Dwarf Treasure Hunters - Krasnoludy z SDK-u

Gdy robiliśmy w SDK-u ostatni wiosenny remanent  wypłynęło na światło dzienne pudełko z kilkoma krasnoludzkimi figurkami z +/- trzech ostatnich edycji WFB.
Pełen mix, od plastików, przez metalowych thunderersów, slayerów czy obsługantów balisty. Ewidentnie czyjś niedokończony projekt, sprezentowany Dębowej Tarczy.
Postanowiłem zaopiekować się nimi  i doprowadzić całe to brodate towarzystwo do przyzwoitego stanu grywalności oraz prezencji godnej krasnoludzkiego poszukiwacza skarbów.

Zapraszam do zerknięcia jak mi to wyszło.



W konwertowaniu krasnoludów mam już sporo wprawy. Trochę ich już zrobiłem dla siebie, a ładnych parę lat temu zmajstrowałem Taką_Bandę, z której zresztą nadal jestem bardzo dumny, a którą zakupił jeden z ówczesnych klubowiczów.
Szukając tego linka zauważyłem, że tamta banda powstała już 10 lat temu (sic!), a jej posiadacz nadal przetrzymuje ją w swoich mrocznych case'ach czy walizkach i ani razu nią nie zagrał w SDK-u, co mnie trochę smuci i rozczarowuje. Shame on you kolego! Chyba powstała kolejna banda na półkę czy do kolekcji... :/.


Wracając do znalezionych brodaczy - na figurkach były zaczęte drobne konwersje, oraz porobione nacięcia mające sugerować zaprawionych w boju weteranów. Pomysł może i fajny, z tym że jego autor trochę się zapędził i niektóre figurki wyglądały jakby je okładał Archaon na zmianę z Nagashem, mieczem rozmiarów XXXL +10 do destrukcji. Jednym słowem były w opłakanym stanie, pokiereszowane  aż do przegięcia, co mocno  nadszarpnęło mój krasnoludzki zmysł estetyczny i tylko utwierdziło w przekonaniu, że należy biednym brodaczom poświęcić trochę czasu.

Jedno było pocieszające, gorzej już raczej być nie mogło, więc bez obaw wziąłem się za mniejsze i większe przeróbki.
Postanowiłem wykorzystać ile się da z bitsów już użytych, ale już w innej konfiguracji wedle własnej koncepcji. Dodatkowo w warsztatowym bitspudle wyszperałem całkiem sporo ciekawych bitsów, głównie krasnoludzkich przy pomocy których zamierzałem, dodać bandzie  klimatycznego wyglądu i charakteru.



Na pierwszy ogień wziąłem dwóch najbardziej pokiereszowanych "skullpassowców", których mocno przerobiłem od pasa w górę. Jeden dostał tułów kusznika i garłacz, a drugiemu zamieniłem na inne głowę, rękę i tarcze.


Kolejnym dwóm zmieniłem tylko ręce bądź topory, dodałem im także krasnoludzkie sakwy do paska.

W następnej kolejności na warsztat poszła VI. ed obsługa balisty, z której powstało dwóch beardlingów oraz inżynier.  Ekipe beardlingów uzupełnił klasyczny sztandarowiec z V.ed, który do ułamanego drzewca dostał młot - chyba najbardziej oklepana przeróbka jaką wszyscy robią z tą figurką, ale co tam.

Dalej jest Lord, który powstał z VI ed plastikowego championa.

Thunderersom z handgunami oraz slayerom pusuwałem tylko nadlewki.

Cała banda dostała skalno - kamienne podstawki zrobione z korka. Do podstawek przykładam dużą wagę od samego początku mojej przygody z Mordheim.
Gdy zobaczyłem na kartach podręcznika oraz pierwszego numeru Town Cryera jak na podstawkach można porobić rożne fajne scenki "z życia najemnika"  to od tamtej pory staram się co poniektórym figurkom robić ciekawsze podstawki niż oklepany bruk czy deski jakie robią wszyscy gracze.


Dosyć gadania przejdźmy do oglądania.

Warriorzy:










Thundererzy:

Pierwszy może robić, za  ew awansowanego bohatera.




Drugi także. Do tego dorobił się blunderbusa, aby zasłużyć godnie na miano "Gromowładnego"






 Na powyższym obrazku moje pierwsze użycie orczej czachy, z zestawu "citadel skulls"





Beardlingi:








Inżynier na stanowisku:





Lord z para pistoletów, toporkiem, puklerzem/tarczą oraz strzelbą:



Gdy pochwaliłem się tą figurka małżonce, dowiedziałem się:"No fajny ten szef ale powinien się natychmiast udać do krasnoludzkiego uzdrowiciela - ma biedak problem ze stawami!"

Chodziło o realizm ułożenia lewej dłoni z pistoletem na co nie zwróciłem nigdy wcześniej uwagi.
I faktycznie  rączka z pistoletem z VI.ed pudełka plastików wygląda jakby jej właściciel miał zwichnięty nadgarstek, zresztą spójrzcie sami:


I na deser slayerzy.

Zabójca trolli vel gorów w tym przypadku:



Zabójca gigantów:





Ina koniec fotka rodzinna:



Figurki oczywiście prezentują się lepiej na żywo niż na powyższych zdjęciach.

Zmontowanie wszystkich w sensowna całość zajęło mi z doskoków ok dwóch miesięcy.
Z efektu końcowego jestem zadowolony, wyszła klimatyczna banda, która uzupełniona o kilka modeli pozostawionych w klubie przez Wacława, będzie dawała szeroki wachlarz możliwości przy tworzeniu rozpisek do gry. Do tego w końcu jakieś skonwertowane prze zemnie krasnoludy, mają realną szansę pojawić się na stole i w grze, a nie tylko w czyjejś walizce bądź kolekcji! :)


Banda została już zapodkładowana, po czym bierzemy się za jej malowanie na najbliższych warsztatach malarskich.




Wiec jeśli ktoś miałby ochotę zmalować któregoś z powyższych panów zapraszamy 11.05 do SDK-u!



poniedziałek, 11 lutego 2019

Czarodzieje do Frostgrave (wip): Chronomanci



Nie do każdej szkoły magii, które pojawiają się we Frostgrave byłem wstanie wyciągać z pudełka tudzież walizki maga imperium oraz na ucznia maga elfickiego i voila gotowe!

Do trzech albo i czterech szkól musiałem trochę bardziej się przyłożyć z konwersjami.

Dzisiaj będzie o jednej z nich, czyli o Chronomantach - czarodziejach studiujących magię czasu.




Mistrza Chronomancji to typowy kitbasch. Zrobiłem go z  tułowia elfickiego łucznika bodajże z V ed WFB, którego głowy w kapturze użyłem do konwersji pokazywanych ostatnio łuczników.

Elfowi upitoliłem jeszcze rączki, następnie dokleiłem na ich miejsce ręce z zestawu imperialnych magów. Do tego doszedł  kołnierz, imperialna główka oraz miecz i sakwa. Masą trzeba było właściwie uzupełnić tylko szpary miedzy połami płaszcza na pleckach i gotowe.


Uczeń to mag z Hero Questa, którego od samego początku chciałem wykorzystać do Frostgrave, aby było bardziej oldschoolowo.
Początkowo nie wiedziałem jeszcze jaka szkołę magii będzie reprezentował wiec miał zrobioną tylko podstawkę na kamienno-brukowaną.

Z czasem wyklarowało mi się który model będzie kim i pan z Questa awansował na ucznia Chronomanty.
Zarobił klepsydrę na  czubek laski, sztylet oraz sakwę przy pasku, co dodało mu bardzo klimatu.


Obaj czarodzieje prezentują się następująco:




czwartek, 7 lutego 2019

Czarodzieje do Frostgrave (wip): Elementaliści



Idąc  dalej kluczem imperialny mag + elficki mag jako uczeń, zaprezentuje wam dzisiaj kolejnych czarodziejów do Frostgrave.
Tym razem będą to elementaliści, ponoć zaraz po nekromantach najczęściej wybierani przez graczy czarodzieje.


poniedziałek, 4 lutego 2019

Czarodzieje do Frostgrave (wip): Soothsayers


Soothsayer jest to we Frostgrave mag  przewidujący przyszłość czyli wróżbita.
I tym razem sięgnąłem po maga z Imperium, na ucznia wybrałem zaś elfa.

Zapraszam do zapoznania się z moimi przyszłymi wróżbitami.


niedziela, 23 września 2018

Frostgrave soldiers

Od wczesnego lata pracowałem (w wolnych chwilach od opieki nad moim juniorem oczywiście), nad boxem żołnierzy do Frostgrave.  Planowałem złożyć ich na kilka różnych wariantów i chyba plan udało mi się zrealizować.

Zapraszam do obadania jak mi to wyszło.


środa, 27 czerwca 2018

Własny kącik modelarski

Wreszcie nareszcie można by rzec.
Wraz z remontem garderoby doczekałem się własnego kąta malarsko-modelarskiego :) .

Żona przestanie narzekać, że z salonu robię warsztacik i że czasem wbijają się jej w stopy "rączki z łukami," a ja mam w końcu kąt na swoje figurkowo-rpgowe szpargały.

Zapraszam do wizji lokalnej...


środa, 6 grudnia 2017

Warsztaty malarskie SDK #2

W ostatni weekend listopada w SDK-u nasz klub Dębowa_Tarcza organizował druga edycję warsztatów malarskich , w których miałem przyjemność uczestniczyć.

Prowadzącym był Michał Kucharski znany z malarskich wyczynów, które publikuje na swoim blogu  Dwarf_Crypt. Na blogu czy fb Michała możecie oglądać głównie figurki historyczne do systemów typu Saga itp.

W trakcie trwania warsztatów mieliśmy kolejną styczność z modelami od North_Star_Military_Figures, czyli zwykłymi wojakami do Frostgrave.

Zapraszam do zapoznania się z owocem mojej parogodzinnej pracy...


czwartek, 30 listopada 2017

Mordheim: Carnival of Chaos - Błazen

Listopad postanowiłem zamknąć jeszcze jednym wpisem.
Siedem postów jak na pierwszy miesiąc blogowania uważam za nienajgorszy wynik :) .


Dziś zaprezentuje wam figurkę błazna, która zmajstrowałem na prośbę mojego kumpla Talara do jego cudem odnalezionej bandy Karnawału Chaosu.
Wiadomo, że w podstawowym secie był jedne błazen i tego drugiego zawsze trzeba w jakiś sposób dokoptować. Gracze od zawsze zachodzą w głowę skąd  wziąć owo brakujące ogniwo papy Nurgla.
W sumie nie wiem czemu nie wydano tej drugiej figurki, jest to dla mnie zagadka tak jak cała dziwna polityka "Genialnego Wytwórcy" z wygaszaniem starych systemów itp.


Pokaże wam w tym wpisie jakie znalazłem rozwiązanie tej nurglowej bolączki...

piątek, 24 listopada 2017

Mordheim: skaveńscy bohaterowie

Dzisiaj będzie coś dla miłośników szczurów, więc pozostaniemy jeszcze przez chwilę w stylistyce skaveńskiej.

Niedawno pokazywałem wam  konwersje moich  black skavenów z odzysku.
Idąc za ciosem pochyliłem się nad kilkoma szczurzymi figurkami, które od dawna walały mi się w bits pudle.

Warsztaty malarskie w SDK #1

Miesiąc temu wybrałem się razem z małżonką do SDK-u na warszawskiej starówce na warsztaty malarskie, które organizował nasz klub DĘBOWA_TARCZA.

Malowaliśmy figurki Barbarzyńców z Frostgrave, poskładanych przez Tomka "Kapitana Haka".
Warsztaty prowadziła jego utalentowana małżonka Natalia "Skavenblight", z której relacją z warsztatów możecie zapoznać się na naszym_klubowym_blogu.

Długo nie mogłem się zebrać żeby, dokończyć te figurki. W końcu przed kolejną edycją warsztatów udało mi się wygospodarować trochę wolnego czasu i domalować te modele. Póki co jeszcze bez podstawek - czas gonił chciałem się wyrobić przed drugą edycją warsztatów.  Ale są, zapraszam do czytania oraz oglądania.


piątek, 17 listopada 2017

Jak zacząć przygodę z Mordheim

Miałem ambitne plany, aby wrzucić w tym wpisie już jakąś zmalowaną figurkę zwłaszcza, że mam niemal skończone figsy z warsztatów malarskich,  które niedawno odbyły się w SDK-u.
Niewiele im brakuje do szczęścia, żeby były skończone. Niestety od dwóch tygodni nie mogę wygospodarować ani chwili, aby na spokojnie je wykończyć... :/

Za dwa miesiące rodzi nam się synek więc ciągle są jakieś przygotowania. Ci z was którzy mają już dzieci zapewne wiedzą jaki to gorący okres: końcowe kompletowanie wyprawki, szykowanie pokoju dla malucha, ostatnie bieganie po lekarzach itp.itd. Jednym słowem oswajam się z myślą że zaraz z tym wolnym czasem będzie jeszcze krócej. Poprawia mi humor myśl, że jakoś na wiosnę doczekam się w domu swojego upragnionego kącika  warsztatowo-modelarskiego :) .

Ale do rzeczy, miało być przecież o figurkach...

poniedziałek, 6 listopada 2017

Projekt na boku - banda Middenheim

Dłuższy czas zastanawiałem się od czego zacząć pierwszy konkretniejszy wpis.
Doszedłem do wniosku, iż będę starła się prezentować moje prace w miarę chronologicznie +/- tak jak je faktycznie ukończyłem.